Do naszej redakcji zgłosił się mieszkaniec miasta, który jest oburzony ogromnymi problemami związanymi z odbiorem gruzu przez żyrardowski PGK. PGK zgodnie z nową ustawą jest zobowiązane odbierać od mieszkańców odpady i śmieci, okazuje się jednak, że praktyka pokazuje jak to wygląda.
Janusz Orzechowski remontował łazienkę, w związku z czym pojawił się problem pozbycia się gruzu. Ponieważ jest obywatelem świadomym i chciał załatwić sprawę oficjalnie i zgodnie z prawem udał się do PGK. Nie chciał, jak wielu innych, wywieźć gruzu np. do lasu, chciał postąpić zgodnie z literą prawa. I tu zaczęły się schody.
Otrzymałem od p. Janusza Orzechowskiego mejla, w który m.in. pisze: „Pismo poniżej jest kierowane do Pana Bolesława Adamczyka, został mi on wskazany przez Pana Marka Zabłockiego – Naczelnika Wydz. Gosp. Komunalnej w Urzędzie Miasta (kompetentnego do załatwienia tej dziwnej sprawy z gruzem w tytule) ale Pan Adamczyk okazał się jednak według mnie niekompetentnym urzędnikiem miejskim, który chyba szalenie obstaje za kolegami z żyrardowskiego PGK.”
Dalej Pan Janusz Orzechowski pisze: „W dniu 17 stycznia odbyłem rozmowę – twarzą w twarz – w urzędzie miasta z Panem Zabłockim, który oświadczył mi, że „Rozmawiał z Prezesem PGK, zrozumiałem że ze Zdzisławem Wilkiem, który stwierdził, że mój gruz nie zostanie odebrany z posesji Świerkowa 10, bo JEST SPAKOWANY W WORKI, A ON / Z.WILK/ NIE MA LUDZI DO TEGO, ŻEBY ZABIERALI GRUZ W WORKACH /worki o ciężarze do 25 kg/. GDYBY BYŁ ON W SPECJALNYCH POJEMNIKACH WYPOŻYCZONYCH ODPŁATNIE Z PGK, TO NIE BYŁOBY PROBLEMU”. Zgodziłem się na to, że ja osobiście załaduję swój gruz na podstawiony samochód z PGK”.
Janusz Orzechowski skierował następnie pismo do prezydenta Andrzeja Wilka, w którym opisuje sprawę.
Pisze w nim m.in.:
„Dotyczy odbioru śmieci przez HETMAN-a.
W dniu 20.12.2013 zgłosiłem się/ osobiście/ do przedstawiciela firmy Hetman na ul. Czystą w Żyrardowie ze zgłoszeniem odbioru z mojej posesji, znajdującej się w Żyrardowie przy ul.Świerkowej 10, gruzu budowlanego. Poinformowałem tego Pana, iż gruz pochodzi z remontu mojej łazienki, który to remont został wykonany przeze mnie osobiście bez użycia firm budowlanych. Poinformowałem go również, iż gruz ten jest spakowany w worki foliowe, a ciężar takiego worka nie przekracza 20 kg/ aby zapobiec odmowie – iż worki są za ciężkie dla pracowników/. Po wypełnieniu odpowiedniego oświadczenia o w/w gruzie pismo złożyłem bezpośrednio na ręce pracownicy działu śmieci – stanowisko obok pana Kamińskiego – i w obecności Pana Kamińskiego. Na moje pytanie kiedy nastąpi odbiór gruzu otrzymałem odpowiedz od Pana Kamińskiego – że „termin odbioru należy uzgodnić z Panem Markiem Zabłockim z Urzędu Miasta”. Nadmieniam jednocześnie, że cała rozmowa toczyła się gdy pracownicy PGK Żyrardów siedzieli przy zastawionym potrawami wigilijnymi stole, a była to godzina 10.00/ o przerwie w pracy nikt nikogo nie poinformował/.
Udałem się do Urzędu Miasta do Pana Zabłockiego, który w moim mniemaniu jest Naczelnikiem Wydziału, a nie podległym pracownikiem Pana Kamińskiego. Ponieważ Pana Zabłockiego nie zastałem przekazałem polecenie od Pana Kamińskiego pracownikowi wydziału gospodarki komunalnej, aby zechciał tę wiadomość przekazał swojemu szefowi. Nie znam nazwiska tego Pana .W dniu 8.01.2014 otrzymałem telefon od jakiejś Pani – sadzę że pracownicy PGK Żyrardów i chyba znajomej Pana Kamińskiego, o terminie odbioru gruzu w dniu 14 01.2014 roku. Gruz wystawiłem na ulicę /było tego ponad 1,5 m sześć co zgodnie z Ustawą o odbiorze odpadów mówi właśnie, że gruz tego rodzaju w ilości powyżej 1.5 m sześć odbiera firma wskazana przez Samorząd czyli u nas Hetmana/. Dziś jest 17.01.2014, a nikt ode mnie nie odebrał gruzu, ale jednocześnie zgłosiła się do mnie Straż Miejska i zostałem zapisany na listę zapewne… do zapłacenia mandatu za …nie wiem za co. Nie potrafiłem się bronić gdyż firma Pana Kamińskiego HETMAN nie wydaje potwierdzenia, iż stosowne pisma otrzymuje.
Panie Prezydencie, drugi raz mam dokładnie ten sam problem z Panem Kamińskim dotyczący odbioru gruzu. Nie chcę wyciągać jakichkolwiek wniosków, ale temat śmieci w Żyrardowie kuleje, a firma czy może osoba która reprezentuje Hetmana, zachowuje się niestosownie. Skutki takiego działania powodują że złe opinie są przypisywane Panu jako Prezydentowi Miasta odpowiedzialnemu za gospodarkę odpadami, co nie jest prawdą, ale tak to wygląda.
Jeśli Pan Kamiński nie potrafi załatwić najprostszej sprawy/ w moim odczuciu takie sprawy mógłby załatwić stażysta z Rejonowego Urzędu Pracy/ to proszę dać ogłoszenie, że może faktycznie będzie to czynił Naczelnik Wydziału Gospodarki Komunalnej Urzędu Miasta Żyrardowa Pan Zabłocki. Panie Prezydencie –jak już nadmieniłem, jest to kolejne moje niemiłe spotkanie z Panem Kamińskim w sprawach służbowych / a chcę nadmienić, że z mojej strony płacę podatek śmieciowy w terminie/ posiadam wszystkie opłaty bez zaległości za odbiór śmieci – zgodnie z ustawą/. Panie Prezydencie – uważam, że takie działanie osób odpowiedzialnych za sprawy śmieciowe mają wpływ na to jak obywatele traktują władze i co robią ze śmieciami. Oby nie wyrzucali ich do lasów.”
I tak oto mamy mnóstwo problemów z tak „skomplikowanym” zagadnieniem jak pozbycie się gruzu. Ustawa śmieciowa narzuca na samorządy pewne obowiązki, czasami są one proste i oczywiste, a czasami wymagają bardziej czasochłonnych działań.
Ciekawe kiedy doczekamy sytuacji, gdy obywatel będzie przyjmowany z uśmiechem przez urzędników np. samorządowych, w różnych „PGK-ach” czy „Hetmanach” i obsłużony szybko i sprawnie. Ciekawe też kiedy urzędnicy zauważą, ze są dla mieszkańców, a nie odwrotnie.
Będziemy monitorować sprawę i informować o jej przebiegu.
Jerzy Jankowski
Skomentuj