Do redakcji Radio Żyrardów zgłosili się oburzeni mieszkańcy Żyrardowa. To już kolejny raz praktyki rodem z PRL wprawiają lokatorów w zakłopotanie.
Opłaty za ciepło są wyższe, mimo ocieplonego budynku, a teraz traktuje się nas jakbyśmy tylko czekali na pana od podzielników! To bezczelność, aby w godzinach od 13.30 do 14.30 zmuszać nas do bycia w domu. Większość mieszkańców w tych godzinach jest w pracy! – mówi rozżalona pani Marianna z „Parkingowej”.
Do czego to dochodzi, że nie szanuje się nas. Przecież ci urzędnicy są dla nas, a nie my dla nich. Niech przyślą pracowników o 18.00 albo nawet o 20.00. Każdy normalny człowiek jest już przynajmniej umyty po całodziennej pracy – mówi pan Bogdan z „Izy Zielińskiej”.
Prosimy o zajęcie się sprawą poszczególne wspólnoty mieszkaniowe, które powinny monitować u władz miasta i w spółdzielni mieszkaniowej kuriozalną sytuację. Zmuszanie mieszkańców do bycia w domu w godzinach ich pracy i straszenie pobieraniem dodatkowej opłaty za nieobecność jest karygodne.
Ale jak widać absurdów w Żyrardowie nie brakuje!
Red. Radio Żyrardów
Skomentuj