Taxi koło “Kauflandu” jednak zostaje!
4 kwietnia napisaliśmy w radiozyrardow.pl o sytuacji ewentualnego zagrożenia postoju taxi na parkingu koło Kauflandu. Zwrócili się do nas taksówkarze, że szef “Kauflandu” przyszedł do nich na postój i stwierdził, że postój może być zlikwidowany, bo nie ma żadnej umowy, a taksówkarze powinni płacić “Kauflandowi” za stanie tam. Taksówkarze oburzyli się i w efekcie rozmowy z nimi powstał nasz artykuł: “Postój taxi koło Kauflandu zagrożony?”. Później napisały o tym lokalne gazety.
Sprawa miała dalszy ciąg. Postanowiliśmy skontaktować się z dwiema pozostałymi stronami, których członkowie podpisali umowę porozumienia czyli ze Starostwem w Żyrardowie i władzami “Kauflandu”, a na wszelki wypadek i z Prezydentem Żyrardowa.
Zapytaliśmy dyrektora marketu Kaufland w Żyrardowie Tomasza Golisa co ma do powiedzenia w tej sprawie: „To jest generalnie na etapie wyjaśniania. Przedstawiłem ofertę panom taksówkarzom. Teren jest firmy Kaufland, a więc to teren prywatny. W większości marketów, tam gdzie są taksówki, w całej Polsce są wynajęcia krótkoterminowe dla jakiejś korporacji. Jaka umowa? Nie było żadnej umowy. Jakby była umowa, to panowie musieliby pokrywać jakieś koszty wynajęcia miejsca parkingowego na swoją działalność. Jeżeli mają umowę to niech przyjdą, przyniosą umowę. Ja rozmawiałem z panami taksówkarzami, ja jestem tu dłuższy czas. Sytuacja w innych miejscowościach jest inna: dlaczego tam jest tak, a w Żyrardowie jest tak… Muszę przedstawić swoim przełożonym jak to wygląda. Jeżeli mają jakąś umowę, ja z tym panem porozmawiałem, kazałem się zastanowić, porozmawiamy jeszcze. To nie jest tak, że już ich wygonię, bo nie ma takiej możliwości. Chcę z nimi dojść do jakiegoś porozumienia, jeżeli mają zawartą umowę z kimś, jeżeli był jakiś przedstawiciel firmy «Kaufland», jeżeli zobaczę jak to wygląda, zobaczymy jak będzie dalej, bo to nie jest kwestia, że zrobimy jakiś zakaz, że ich stąd wysiedlimy. Nie ma takiej możliwości. Chcę z nimi dojść do jakiegoś konsensusu, jak będzie wyglądało to dalej. Ja żadnego dokumentu tu nie mam, nie widziałem tego dokumentu. Jak mają dokument to tutaj zostaną, jeżeli nie mają, to musimy wtedy porozmawiać inaczej, dojść do jakiegoś kompromisu, żeby tutaj zostali, aby oni byli zadowoleni i firma «Kaufland» była też zadowolona.”
Taksówkarze jednak znaleźli umowę podpisaną w czasie budowy „Kauflandu”. Ta umowa wyraźnie mówi, że postój na 10 taksówek koło „Kauflandu” ma być. I była to umowa bezterminowa.
Zadałem pisemnie pytanie prezydentowi Andrzejowi Wilkowi czy ten postój może tam być. Zostałem skierowany do Starostwa, bo to było ponoć w ich kompetencji.
Paweł Myszkowski ze Starostwa powiedział również, że przyjrzy się tej sprawie.
Kilka dni później postanowiliśmy dotrzeć ponownie do Starostwa i dyrektora marketu. W Starostwie nie zastaliśmy dyrektora wydziału komunikacji, postanowiliśmy zadać pytanie odnośnie postoju Staroście Powiatu Żyrardowskiego Wojciechowi Szustakiewiczowi. On jednak nie potrafił udzielić odpowiedzi, co z taksówkami przy parkingu na ul. Skrowaczewskiego. Po krótkiej rozmowie z wicestarostą Mieczysławem Gabrylewiczem okazało się, że sprawa tego postoju jest podobno wyjaśniona.
Ponownie udaliśmy się na rozmowę do marketu “Kaufland” na krótką rozmowę wyjaśniającą. Tym razem powiedziano nam, że sprawa się rzeczywiście wyjaśniła. Postój zostaje.
Czyli jak było z tym zagrożeniem postoju? Ano postój został uratowany, bo… taksówkarze mieli zachowaną umowę sprzed kilkunastu lat. Ani „Kaufland”, ani Starostwo, ani Prezydent Żyrardowa nie wiedzieli jak sytuacja wygląda. Nie mieli tej umowy, albo gdzieś się zawieruszyły albo zaginęły. Na szczęście tasówkarze dali sobie radę. Cieszymy się, że Radio Żyrardów mogło pomóc w załatwieniu sprawy. Włodarze „Kauflandu” mogą się czuć nieco zawiedzeni, że do kasy sklepu nie wleci „kilka złotych” więcej. Nie zaszkodzi chyba sprawdzać jakie umowy się podpisało, nawet jeśli było to dawno i kto inny podpisywał. Trzeba jednak uczciwie powiedzieć, że po wyjaśnieniu kwestii umowy dyrektor Tomasz Golis przyznał rację taksówkarzom, wycofał się z niezbyt fortunnego pomysłu i uznał sprawę za zakończoną. Postój zostaje, a cieszą się głównie… klienci taksówek.
Jako ciekawostkę pokazujemy poniżej pisma od Prezydenta i Starosty i dwie ciekawe rozmowy, z których jasno wynika, że sprawą nie bardzo miał kto się zająć. Gdyby taksówkarze nie mieli zachowanej umowy sprzed wielu lat, to ani miasto ani powiat pewnie by im nie pomogli.
Wypowiedź dyrektora Pawła Myszkowskiego
Wypowiedź dyrektora marketu Kaufland w Żyrardowie Tomasza Golisa potwierdzająca pozostanie postoju taxi na terenie parkingu przy markecie.
Jerzy Jankowski
materiały zebrali: Paweł Łęcki, Marcin Kalata
foto: Paweł Łęcki