Bal Mistrzów Sportu, który nie tak dawno odbył się w Resursie, skłonił mnie do refleksji nad sytuacją żyrardowskiego sportu. Między innymi o tym, jak Miasto Żyrardów wspiera i promuje działalność klubów sportowych naszym mieście rozmawiałem z Zastępcą Prezydenta Miasta Żyrardowa Dariuszem Kaczanowskim.
Czy uważa Pan, że organizacja takich plebiscytów jak wybór Sportowca i Trenera Roku są potrzebne dla żyrardowskiego środowiska sportowego?
Uważam, że tak. Przede wszystkim dlatego, że jest to ważne dla naszych sportowców i trenerów. W ten sposób chcemy docenić to, czego dokonali w ostatnim czasie, pragniemy ich w ten sposób wyróżnić i podziękować za ich codzienny wysiłek i za osiągnięte wyniki. Sam Bal Mistrzów Sportu jest swojego rodzaju zwieńczeniem plebiscytu i integracją żyrardowskiego środowiska sportowego.
To już druga edycja plebiscytu. Fakt, że taka formuła została zaakceptowana przez samych sportowców, świadczy większa liczba oddanych w tym roku głosów oraz wielkie przeżycia na ogłoszeniu wyników. Emocji i wzruszeń jest dużo, niezależnie od zajętego miejsca, ponieważ wszyscy nominowani mogą czuć się jak zwycięzcy.
Miasto docenia nie tylko osiągnięcia sportowe na poziomie zawodowym, ale także szkolnym, co widać poprzez organizację Miejskiej Międzyszkolnej Olimpiady Sportowej. Jaki był cel stworzenia takiej rywalizacji?
Pomysł na Olimpiadę wynikał z potrzeby aktywizacji, a w zasadzie reaktywacji, sportu międzyszkolnego i to na różnym poziomie – miejskim i powiatowym. Pamiętam jak, jeszcze jako uczeń, brałem udział w licznych zawodach sportowych, reprezentując swoją szkołę. Było to wspaniałe przeżycie, taka mieszanka rywalizacji i dumy z reprezentowania swojej „budy”. Chcieliśmy do tego wrócić. Zorganizowaliśmy Olimpiadę, która cieszy się coraz większym zainteresowaniem. O powodzeniu tego przedsięwzięcia świadczą: liczba uczestników oraz rodziców, którzy mocno dopingują swoje pociechy. W tym roku, podobnie jak w poprzednim, niekwestionowanym zwycięzcą w generalnej klasyfikacji został ZSP nr 3. Ale już pozostałe szkoły systematycznie nadrabiają różnicę punktową. Międzyszkolna Olimpiada jest wspaniałą okazją do zaprezentowania się samych szkół oraz uczniów i nauczycieli. Jest to też promocja miasta. Zwycięzcy poszczególnych dyscyplin, reprezentują nasze miasto w rywalizacji na poziomie powiatu i wyżej. Jest to też okazja do złapania przysłowiowego bakcyla, a tym samym uprawiania sportu już bardziej wyczynowo. I to jest najważniejsze – oderwać dzieci i młodzież od komputera, zmusić do ruchu, pokazać piękno rywalizacji sportowej.
Nagrody wręczane szkołom także są swojego rodzaju zachętą do dalszego udziału w Olimpiadzie?
Nagrody są głównie zwieńczeniem zaangażowania szkół w Olimpiadę. Jest to zgodne z duchem olimpijskim, który mówi, że nie wynik się liczy a sam udział. Niemniej jednak, jak w każdej rywalizacji, muszą być nagrody dla zwycięzców. A, że zwycięzcami są wszyscy biorący udział w Olimpiadzie, to wszystkie szkoły otrzymują nagrody. Ponadto, na każdym etapie Olimpiady, tj. po każdej zakończonej rywalizacji w poszczególnych dyscyplinach, uczestnicy otrzymują dyplomy i puchary.
Rozwój sportu na poziomie szkolnym wpływa na późniejszy rozwój stowarzyszeń i klubów sportowych?
Oczywiście. I to działa w dwie strony. Korzystają z tego lokalne kluby i stowarzyszenia sportowe, ponieważ chętniej zapisują się do nich dzieci i młodzież, która została już „zarażona” podczas Olimpiady daną dyscypliną i chce dalej ją uprawiać. Korzystają z tego samego szkoły, ponieważ często wystawiają swoją reprezentację złożoną już z wychowanków danego stowarzyszenia czy klubu. Bardzo dobrze, że w naszym mieście jest dużo pasjonatów sportu i to głównie dzięki nim powstała tak bogata oferta sportowa – od piłki nożnej, koszykówki, tenisa, pływania, piłki siatkowej i ręcznej po sporty walki. Nie ukrywam, że władze miasta również doceniają wagę sportu i mocno go wspierają. Głównym zadaniem Prezydenta jest stworzenie możliwości rozwojowych dla tego typu organizacji poprzez wsparcie finansowe i organizacyjne. Celem jest stworzenie warunków do powstania jak najszerszej ofert sportowej dla naszych mieszkańców – od przedszkola do seniora.
W jaki konkretnie sposób Miasto Żyrardów wspiera działalność takich stowarzyszeń?
Prezydent poprzez dotacje wspiera finansowo działalność stowarzyszeń. Kwota dotacyjna wzrosła prawie 300 tys. zł, tj. do kwoty 700 tys. zł. Dla zdecydowanej większości stowarzyszeń jest to główne a nawet jedyne źródło utrzymania i realizacji celów statutowych. Zdecydowanie poprawiliśmy również dystrybucję środków finansowych na wynagrodzenia dla trenerów klubów poprzez realizację wypłat przez spółkę Aqua, która przejęła funkcję i zadania zlikwidowanego OSiR-u. Efektami tych działań są transparentność i stabilność finansowa, a także efektywne zarządzanie obiektami sportowymi. Dla poprawy organizacji funkcjonowania sportu w naszym mieście, Prezydent powołał do życia Radę Sportu, która jest ciałem opiniodawczo-doradczym. W skład Rady wchodzą przede wszystkim przedstawiciele żyrardowskich klubów i stowarzyszeń sportowych.
Jakie jeszcze działania miasto podejmuje, aby sport w naszym mieście stale się rozwijał?
Pomagamy naszym lokalnym sportowcom na wiele sposobów, nie tylko poprzez coroczne dotacje. Planujemy i realizujemy kolejne inwestycje, aby poprawić infrastrukturę sportową w Żyrardowie. Zaczęliśmy od remontu od lat zaniedbanego boiska przy Zespole Szkół Publicznych nr 2, na który dostaliśmy dofinansowanie z Ministerstwa Sportu. Niedawno otrzymaliśmy środki, również z Ministerstwa Sportu, na remont hali spółki Aqua. Łączna kwota prawie 1,7 mln zł pozwoli na kompleksowy remont obiektu, który od nowości nie był modernizowany, a który służy tysiącom mieszkańców naszego miasta. Czekamy na decyzję o dofinansowanie remontu przyszkolnych sal gimnastycznych.
W przyszłym roku żyrardowianie, i nie tylko, będą mogli korzystać z naszego zalewu, który zyska, dzięki kompleksowej modernizacji, nowe oblicze. Wartość inwestycji to prawie 9 mln zł. Również Eko-park przy ul. Skrowaczewskiego diametralnie zmieni swoje oblicze. Pozwoli to na spędzenie wolnego czasu w komfortowych warunkach. To są ogromne kwoty przeznaczone w infrastrukturę sportową, której poprawy od lat oczekiwali nasi mieszkańcy. Warto również wspomnieć o inicjatywach samych mieszkańców, którzy w ramach obywatelskich inicjatyw finansowanych przez miasto, realizują siłownie plenerowe.
Kibice piłki nożnej znając problemy KS „Żyrardowianka” często pytają o to, jak obecnie wygląda sytuacja klubu?
Jestem przekonany, że KS „Żyrardowianka” najgorsze ma za sobą. W tej chwili doszło do unormowania sytuacji zarówno pod względem organizacyjnym, jak i finansowym. Klub oparł swoją grę przede wszystkim na wychowankach Akademii Piłkarskiej „Żyrardowianki”. Podpisane porozumienie pomiędzy klubami spowodowało, że od nowego sezonu nasi piłkarze będą grali w nowym klubie AP „Żyrardowianka”. I co bardzo ważne będą kontynuowali grę z pozycji wywalczonych w tym sezonie. Końcówka sezonu pozwala optymistycznie patrzeć w przyszłość i mieć nadzieję, że pod względem sportowym nasi młodzi piłkarze będą nadal się rozwijać. Dołożymy starań by już nie powtórzyły się problemy, z którymi borykała się od lat „Żyrardowianka”. Aby wspomóc działalność klubu, chcemy złożyć wniosek o dofinansowanie remontu stadionu przy ulicy Piastowskiej, który obejmował będzie naprawę płyty i remont zaplecza.
Odwróćmy teraz sytuację i inaczej postawmy pytanie. Spytam nie o to, co miasto daje sportowcom, ale co sportowcy dają miastu?
Uważam, że sportowcy, sport w ogóle, jest wielką promocją miasta. Nie dosyć, że aktywizuje lokalną społeczność, promuje zdrowy styl życia, to jeszcze rozsławia nasze miasto przy różnego rodzaju turniejach, zawodach w Polsce i na świecie. Po prostu wsparcie przez nas żyrardowskiego sportu przynosi wymierne wizerunkowe efekty. Za nami bardzo udany czas dla żyrardowskiego sportu. W ciągu ostatnich miesięcy nie tylko nasi sportowcy wielokrotnie triumfowali w różnorodnych rozgrywkach, ale i nasze miasto było gospodarzem wielu prestiżowych turniejów. Mieliśmy nie tak dawno dwie duże imprezy sportowe o randze mistrzostw kraju: Licealiadę, gdzie przyjechały do nas reprezentacje szkół ponadgimnazjalnych z każdego województwa oraz mistrzostwa społeczności salezjańskiej. Żeńska reprezentacja SL Salos w koszykówce reprezentowała również Żyrardów na Światowych Igrzyskach Młodzieży Salezjańskiej w Sewilli, gdzie zajęła I miejsce. W ogóle palmę pierwszeństwa należy przyznać tutaj UKS Trójce, którego drużyna dziewcząt zdobyła mistrzostwo Polski w prestiżowym turnieju Energa Cup w Gdyni. Cieszy też fakt, że i chłopcy z tego klubu odnotowują sukcesy, np. Eryk Gąsiński został najlepszym zawodnikiem na Mazowszu i jest reprezentantem województwa. Rodzeństwo – Ida i Adam Wiśniewscy to kolejny przykład niesamowitych osiągnięć. Należy też wspomnieć o sukcesach Artura Kurka, który został zwycięzcą HardaSuka Ultimate Triathlon Challenge. Mam też nadzieję, że będzie reprezentował nasze miasto w ramach obchodów 100-lecia odzyskania niepodległości. Mamy też dwóch mistrzów świata w sportach walki – są to zawodnicy żyrardowskiego klubu Thien Long. Dzięki tego typu sukcesom, jesteśmy liczącym się ośrodkiem sportowym na mapie Polski, organizowane są u nas duże imprezy sportowe. Ostatnio nawiązaliśmy współpracę marketingową z klubem ONICO Warszawa działającym przy Politechnice Warszawskiej. To drużyna, której trenerem jest Stéphane Antiga, francuski siatkarz, w latach 2014 – 2016 selekcjoner reprezentacji Polski siatkarzy, z którą zdobył mistrzostwo świata. Aktualnie jest też trenerem reprezentacji Kanady. Miasto Żyrardów będzie Partnerem Klubu w czasie trwania sezonu 2017/2018 Plus Ligi siatkarzy. Nie zapominamy również o seniorach. W zeszłym roku po raz pierwszy odbyła się Senioriada, w której uczestniczyło ponad 80 osób. To cieszy. Wspierając lokalne stowarzyszenia i kluby, zawodników i trenerów, którym przy tej okazji chciałem gorąco podziękować, inwestujemy w miasto.
Wywiad udzielony dla „Żetki”
Skomentuj