Przedstawiamy rozmowę z Włodzimierzem Śliwińskim, rocznik 1925, żyrardowianinem i osobą związaną z polskim filmem.
Włodzimierz Śliwiński to kierownik produkcji. Absolwent SGH w Warszawie. W latach 1967-80 szef produkcji zespołu filmowego TOR. Kierownik produkcji m.in. takich filmów jak: „Ocalenie”, „Westerplatte”, „Popioły”, „Wolne miasto”. Kierownik zdjęć w „Nikodemie Dyzma”. Współzałożyciel Zespołu Filmowego TOR. Studio Filmowe TOR jest jednym z najważniejszych producentów filmowych w Polsce i koproducentem dla wielu produkcji zagranicznych. Wieloletnim kierownikiem artystycznym TOR był Stanisław Różewicz (w latach 1967-68 oraz 1972-80). Od roku 1980 Studiem kieruje Krzysztof Zanussi.
Włodzimierz Sliwiński stara się od lat, by w Żyrardowie powstała hala filmowa, która może współpracować z krajowymi i zagranicznymi wytwórniami filmów. Uważa, że potencjał Żyrardowa i pobliskich Radziejowic umożliwia taką inwestycję. Niestety władze wszelkich szczebli nie są tym pomysłem zainteresowane. Człowiek który jest ekspertem w sprawie filmu, pracował w nim prawie 40 lat, jest żyrardowianinem i zależy mu na tym mieście, ma już tylko jedno pragnienie: „…żeby ktoś zechciał mnie wysłuchać…”.
Jeśli my żyrardowianie nie będziemy korzystać z pomocy i rad takich ludzi jak Włodzimierz Sliwiński, to to miasto niedługo naprawdę może zatracić jakikolwiek charakter i jak mówi Włodzimierz Sliwiński „może umrzeć”. Posłuchajmy rozmowy z 88.letnim żyrardowianinem, który osiągnął w życie wiele i chciałby podzielić się doświadczeniami.
Jerzy Jankowski
foto: Marta Bartosiak
Skomentuj